Flecista z Hameln
W dawnych czasach, w malowniczym miasteczku Hameln nad rzeką Wezerą, życie toczyło się spokojnie i dostatnio. Mieszkańcy cieszyli się urokami codzienności, a dzieci bawiły się beztrosko na brukowanych uliczkach. Pewnego jednak dnia spokój miasta został zakłócony przez nieoczekiwaną plagę szczurów. Gryzonie pojawiły się nagle i w ogromnych ilościach. Przemykały przez domy, niszczyły zapasy żywności, zanieczyszczały studnie i siały strach w sercach mieszkańców. Żadne pułapki ani trucizny nie były w stanie ich powstrzymać. Zdesperowany burmistrz zwołał radę miejską, ale nikt nie miał pomysłu, jak uwolnić miasto od tej klęski. Aż pewnego dnia do Hameln przybył tajemniczy mężczyzna. Był wysoki i szczupły, ubrany w kolorowy strój, a na plecach nosił flet. Jego oczy błyszczały dziwnym blaskiem. Jestem Flecista — powiedział do zgromadzonych mieszkańców. - Za odpowiednią zapłatą uwolnię was od szczurów. Burmistrz, widząc w tym ostatnią szansę, zapytał: Czego żądasz w zamian? Flecista uśmie