Polskie legendy: Leśna Zmora
W opactwie cystersów w Kamieńcu Ząbkowickim przez wiele lat utrzymywała porządek surowa ochmistrzyni Anna. Prowadziła domostwo zakonników żelazną ręką i nie zmieniło się to nawet po jej śmierci.
Jeszcze przez wiele lat straszyła w klasztorze, często rzucając kamieniami lub bijąc kijem służbę, która jej zdaniem nie wypełniała swoich obowiązków tak, jak powinna. Mnisi w końcu stracili cierpliwość i za pomocą modłów wypędzili naprzykrzającego się wszystkim ducha.
Anna przeniosła się wtedy na zbocza góry Jawornik Wielki. Po latach zaczęto nazywać ją Leśną Zmorą, bo charakter jej się wcale nie zmienił. Do dziś potrafi nieostrożnych wędrowców uderzyć gałęzią lub obrzucić kamieniami.
Komentarze
Prześlij komentarz