Polskie legendy: O budowie kościoła Najświętszej Maryi Panny w Gdańsku

Dawno temu wielki mistrz krzyżacki położył kamień węgielny pod budowę kościoła Największej Maryi Panny. Główny budowniczy z zapałem opowiadał o swojej wizji kościoła, ale mistrz przerwał mu na widok młodego zakonnika. Wskazał ma rycerza i oznajmił, że to on odpowiada za budowę kościoła i budowniczy powinien wykonywać jego polecenia.

Mężczyzna natychmiast zapałał niechęcią do zakonnika. Z każdym miesiącem jego nienawiść wciąż rosła. Gdy kończono już prace przy więźbie dachu, młody rycerz pozwolił wszystkim pójść wcześniej do domu i wypocząć przed kolejnym dniem.

Zachwycony wspiął się na sam szczyt rusztowania i spoglądał na Gdańsk. Nie zauważył, że główny budowniczy nie udał się z innymi do domu, tylko wspiął się za nim. Pragnienie zemsty było tak silne, że bez wahania mężczyzna popchnął zakonnika, zrzucając go z rusztowania. Rycerz spadając zdążył złapać na szatę budowniczego i pociągnął go za sobą. Nagle płaszcz zakonnika zaczepił się o jedną z belek i to uratowało mu życie.

Budowniczy nie miał tyle szczęścia i spadł na ziemię. Zazdrość i żądza zemsty sprowadziły na niego śmierć. A kościół stoi do dziś, wznosząc ku niebu swoje strzeliste wieże.

Komentarze

Copyright © bajkowyzakatek.eu 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Wszystkie treści umieszczone na stronie są chronione prawami autorskimi.
Kopiowanie, edytowanie, publikowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez zgody autorów jest zabronione.

Popularne posty z tego bloga

Polskie legendy: O smoku wawelskim

Polskie legendy: Wars i Sawa

Polskie legendy: Piast Kołodziej